Nadleśnictwo Głęboki Gród zaprasza na VIII edycję akcji „Czysta Hańcza”, która odbędzie się 15 czerwca 2019 roku na terenie nadleśnictwa. Członków Salmo Clubu Białystok prosimy o czynny udział w tym przedsięwzięciu. Wyjazd o godz. 7.00 w sobotę 15.06. – siedziba Okręgu PZW.
Relacja:
Na zaproszenie (czy też apel) stawiły się zwarte siły reprezentujące władze PZW Białystok w osobie Jerzego Ł. oraz członkowie Salmo Clubu:
Grzegorz R. z małżonką, Marek M. z Czarnej Białostockiej, Tomasz G. z aglomeracji Białystok, Marek K. – Generał z Suwaliszek, no i Ja z Kozodojewa.
W sobotni poranek przywitała nas przepiękna pogoda, urocza aczkolwiek zmeliorowana do granic absurdu Czarna Hańcza oraz organizatorzy akcji Nadleśnictwo Głęboki Bród. Krótka odprawa o godzinie 9:00 zawierająca informacje kto i jaki odcinek rzeki oraz brzegu ma doprowadzić do porządku. Po przybyciu w swój rewir mogliśmy przyznać, że na pierwszy rzut oka nie jest źle. Niestety wysoka roślinność skryła wiele pamiątek po kajakarzach i wędkarzach (kolejność przypadkowa). Rodzaj śmieci (odpadów – prawidłowa nazwa) wskazuje na jednych i drugich. Część z nas penetrowała odmęty koryta rzeki, pozostali zaś buszowali w trzcinowiskach i łąkach. Nie była to jakaś tytaniczna praca, która mogła zniechęcić do udziału w akcji. Około godziny 12:00 z workami pełnymi różnorodnych zdobyczy stawiliśmy się w Stanicy we Frąckach na część nieoficjalną. Nadleśnictwo Głęboki Bród zaserwowało nam przepyszny chłodnik, kiełbaski, i dla niezmotoryzowanych piwo z nalewaka. W miłej atmosferze biesiadowania i rozmów przy kufelku impreza dobiegała końca. Wspólna troska środowiska wękarzy, leśniczych i ludzi uprawiających turystykę kajakową sprawia, iż rzeka która była niegdyś perłą naszych rzek jest przynajmniej czysta, bo niestety ani swoim wyglądem ani rybostanem nie przypomina czarnej Hańczy z przed lat.
Sławek T.