Skip to main content
Salmo Klub

Trzy razy i na emeryturę. VIII Mistrzostwa Polski w Wiązaniu Sztucznych Much

Napisany przez 12 marca, 202017 kwietnia, 2020Brak Komentarzy

Wszystko zaczęło się 16 lat temu. Mateusz Grygoruk i jego demoniczny brat Jędrzej wymyślili Mistrzostwa Okręgu w Wiązaniu sztucznych Much. W Zarządzie Okręgu , w wąskim gronie, przy herbacie . Te same mistrzostwa odbyły się 29.02 tego roku ale w lekko rozbudowanej formie, a do tego w randze VIII Mistrzostw Polski w Wiązaniu Sztucznych Much . Około setki ludzi, 18 zawodników w kategorii głównej, wielu innych „krętaczy” w pozostałych kategoriach . Kilka prelekcji, dyskusja, kilka prezentacji , dwie uroczyste kolacje a przede wszystkim mnóstwo przyjaźni i dobrej zabawy skupionej wokół tego , co jest nieodzownym elementem wędkarstwa muchowego – sztucznych much.

Co roku zwiększa się poziom w kategorii głównej – profesjonalista. Co roku staramy się aby nasza komisja sędziowska składała się z samych ekspertów . Tym razem nasze grono oceniających , oprócz Huberta Janeczka, Igora Glindy i Grzegorza Łoszewskiego zasilili  Wojciech Węglarski i Adam Sikora. Czy można wymarzyć sobie lepszych sędziów ?  Wielkie pochwały należą się też startującym we wszystkich kategoriach tj. profesjonalista, extreme, sympatyk . Szczególnie pierwsza grupa budzi najwięcej emocji. Tak było i tym razem. System pucharowy jest bezlitosny i na początku , po pierwszej rundzie musiało odpaść 8 zawodników. Ich grono zawężało się coraz bardziej by w końcu, w finale stanęli naprzeciw dwaj doświadczeni w boju weterani . Michał Wierzbicki (Mistrz 2019) i Marek Imierski (dwukrotny Mistrz 2016 i 2018). Piękny finał, przy aplauzie publiczności , poprowadził Marka do trzeciego w historii zwycięstwa.  Dostał wraz z nagrodą przepustkę na emeryturę i obowiązek szkolenia najmłodszych w następnej edycji .

Wykład Anny Skurskiej pozwolił wszystkim na chwilę refleksji i łez , bo problem wędkarstwa w polskiej rodzinie jest tematem wciąż żywym . Dyskusja Węglarski & Janeczek odbyła się w ogromnym zainteresowaniu, z reguły rozbawionej publiczności . Beczółka miodu od przedstawicieli ze Śląska rozgrzała atmosferę wieczornych dyskusji i tak można by pisać bez końca .

Całkiem na poważnie chciałbym w imieniu organizatorów podziękować wszystkim sponsorom. Bez Was impreza nie miałaby takiego rozmachu i tak wspaniałych nagród dla zwycięzców . Chciałbym też podziękować naszemu Zarządowi Okręgu Białystok za bezwarunkowe wsparcie w organizacji imprezy. Tak, uwierzcie , nasz Zarząd Okręgu jest wyjątkowy i warto to podkreślać. Oczywiście największe podziękowania należą się uczestnikom, którzy często wbrew zdrowemu rozsądkowi jadą na drugi koniec Polski , żeby być z nami. Bez Was nie ma imprezy . Dzięki, dzięki , dzięki  i zapraszamy za rok.

Zostaw odpowiedź