Skip to main content

„Lipień Wdy” i „Jesienny Lipień” 2018 – relacja

Ostatni weekend października (27-28.10.br.), podobnie jak w ubiegłych latach spędziliśmy uganiając się za lipieniami nad jedną z dwóch „sztandarowych” rzek Borów Tucholskich – Wdą. Po prawdzie, także wzorem lat ubiegłych, prawie wszyscy uczestnicy naszej wyprawy zameldowali się w gościnnym ośrodku „Mleczarz” w Ocyplu już wieczorem w czwartek 25-go października. Dla części z nas jesienna sceneria Wdy stanowi nieodpartą pokusę, aby spędzić nad tą rzeką jak największą część z ulatującej z każdą godziną jesieni.

Tak więc w piątek wyruszyliśmy na trening, który zaowocował pojmaniem wielu pięknych „kardynałów”. Choć zgodnie z opinią przekazaną mi przez naszego Przyjaciela z Bydgoszczy, kryjącego się pod niewiele mówiącym pseudonimem artystycznym „Pszczoła” J, odnosiło się wrażenie iż ryb jest we Wdzie znacznie mniej w porównaniu do poprzednich sezonów. Było to o tyle dziwne, iż po upalnym i suchym lecie poziom wody w rzece był stosunkowo niski, co umożliwiało dotarcie do wielu trudnych do obłowienia przy normalnym stanie wody miejsc.  Co można powiedzieć o piątkowym      (i sobotnim zresztą też) wieczorze? Ano to, że „Mleczarz” chyba nie pamięta tak suto zastawionego stołu! Był tradycyjny prezesowski tatar (w sobotę serwowany także jako „specjalność zakładu”, czyli tatar „z głowy Goryla”… – ci co byli to wiedzą J ), był symboliczny tatar z lipienia, przepyszne „swojskie wędlinki”, wędzone rybki zabezpieczone przez Rafała i Filipka, flaki od Piotrusia „Killera” (ciekawe z kogo je wypruł?) i smażone kanie w ilościach tak horrendalnych, że nawet nie wiem czy do dziś wszystkie zjedzone przetrawiłem… To dzięki naszym trzem „czarnogłowom”, które dzielnie zdecydowały się wspomagać swoje „gorsze połowy” w przeróżnych zmaganiach towarzyszących naszej wyprawie.

A jak było na zawodach? No cóż, że tak powiem dyplomatycznie – różnie i różniście. Kto umiał łowić, ten połowił. Ogólnie dał się zauważyć niemal całkowity brak powierzchniowego żerowania lipieni. Ale i co biedaczki miały zbierać, jak muszki prawie nie leciały?  Tak więc łowiliśmy niemal wyłącznie na nimfę. O wzorach nie będę pisał, bo każdy ma swoje ulubione i chyba większą sprawą było zlokalizowanie ryb, niż podanie im jakiejś niewyobrażalnie skomplikowanej muchy.  Zarówno w sobotę jak i w niedzielę łowiliśmy w 2-ch turach. Warunki podczas obu zawodów, tj. „Lipień Wdy” i „Jesienny Lipień” nie były równe, co zresztą widać po wynikach. A były one następujące:

„Lipień Wdy”:

1.Filip Milewski -4 pkt (5 ryb+4 ryby)

2. Dariusz Gorczak -5 pkt (2 ryby + 6 ryb)

3. Rafał Bełbot -7 pkt (2 ryby+3 ryby)

Ogółem Komisji Sędziowskiej zgłoszono 40 szt. lipieni powyżej 30 cm długości.

„Jesienny Lipień”

1. Filip Milewski -3 pkt(2 ryby+4 ryby)

2. Cezary Chrulski -12 pkt (0 ryb + 4 ryby)

3. Przemysław Lisowski -14 pkt (1 ryba +0 ryb) –

Ogółem Komisji Sędziowskiej zgłoszono 11 wymiarowych ryb.

Nagrody za najdłuższą rybę nie odebrał   Czarek  Chrulski  (lipień dł. 38,3 cm.), bo ich zabrakło J. Ale jako, że już wcześniej dostał takową za 2-gie miejsce, więc się jakoś specjalnie nie awanturował…

Jedyne co mnie martwi, to frekwencja. W poprzedzającym nasz wyjazd tygodniu niektórzy Koledzy prześcigali się w wymyślaniu coraz to bardziej kretyńskich (nie bójmy się tego słowa!) usprawiedliwień dla swojej nieobecności nad Wdą. Co oczywiście powodowało u mnie, jako organizatora „niewielką” frustrację. No cóż, Wasza strata. Z obowiązku dodam, iż w Ocyplu stawiło się 16-osób, a w zawodach wzięło udział 11-tu członków Klubu.

Przemysław Lisowski

„Lipień Litwy” 2018 – relacja

Zawody rozegrano w dniach 8-9 października 2018 roku, jednak większość z nas stawiła się na przepięknie położonym nad rzeką Merkis polu namiotowym w Puvociai już w piątek 7-go października. W sumie było nas 25 osób – siedemnastu członków „Salmo Clubu” w Białymstoku i grupa naszych gości, w tym trzej Koledzy z Klubów „Fario” i „Lipień” z Kotliny Kłodzkiej. Niestety w ostatniej chwili swój przyjazd odwołała mocna ekipa z Lublina. Szkoda, może następnym razem się pojawią…

Piątek upłynął nam na treningu. Większość z wędkujących udała się nad pobliski Merkis, który wprawdzie jakoś specjalnie rybą nie „sypnął”, ale jakieś lipienie połowiliśmy. Wieczorek przy ognisku i specjałach przygotowanych przez Organizatorów naszych zmagań Romka Wieliczkę i Zdzisia „Dzidosława” Tałałaja (choć tu można mówić o pewnych talentach „dezorganizacyjnych” J) upłynął nam pod znakiem konsumpcji J. Niektórzy z naszych Gości, którzy pierwszy raz mieli okazję „zderzyć” się z podlaską gościnnością, troszkę się w owej konsumpcji zagalopowali. Główki bolały, a podłogi w namiotach były takie mięciutkie i zachęcały lokatorów do pozostania w ich zaciszu…

Czasu nie dało się jednak cofnąć i w sobotę skoro świt ruszyliśmy na łowy. Pewnym odstępstwem od rytuału dnia była akcja otwierania samochodu Prezesa, który to zdołał zatrzasnąć oba kluczyki  w środku swojego autka. Nie obyło się bez pomocy fachowca z Druskiennik, który przy pomocy wymyślnej kombinacji nadmuchanych gumowych poduszek, drutów i drucików zdołał uratować „Lisy” przed powrotem do kraju na piechotę.

Przejdźmy jednak do wędkarskiej rywalizacji. Prawie wszyscy zgłoszeni do zawodów zawodnicy w liczbie 16-tu skoncentrowali swoją uwagę na rzece Ulla. Ta odpłaciła się nam dziesiątkami przepięknych lipieni z których wiele przekraczało ustalony dla zawodów wymiar 30-tu centymetrów. Prawie wszyscy uczestnicy zmagań łowili na dolną nimfę w przeróżnych wzorach. Choć w kilku miejscach udało nam się nawet zauważyć lipienie żerujące na suchych muchach.

Wieczorem czekała nas prawdziwa uczta zorganizowana przez „Solnego” Romka z Wilna. Miejscowy fachowiec od kulinariów przygotował nam zjawiskowego barana z rusztu, a dla tych co nie bardzo lubią rogaciznę była i wieprzowinka. To wszystko podane z przepysznie przyprawionymi kaszkami i sałatką. Paluchy lizać! Uczta z całą pewnością warta swoich pieniędzy! A był to dopiero początek wieczora, które rozlicznych atrakcji nawet nie chce mi się wspominać…

Ranek to kolejna tura zmagań, która trwała do godziny 13.00 czasu miejscowego. Po zebraniu wyników i ich podliczeniu okazało się, że podium w całości obsadzone przez Członków „Salmo Clubu” przedstawiało się w sposób następujący:

I miejsce – Cezary Chrulski (Suwałki)

II miejsce – Marek Makiełkowski (Czarna Białostocka)

III miejsce – Filip Milewski (Sejny – chyba…).

Należy podkreślić bardzo rzetelną i szczegółową pracę Komisji Sędziowskiej, która weryfikowała długość praktycznie każdej z około 70-ciu zgłoszonych ryb na podstawie przedstawionych zdjęć, według twórczo rozwiniętej zasady komunistycznej „nie ufać i kontrolować”.  Mało brakowało a byśmy musieli pozostać nad Merkisem przynajmniej do poniedziałku…  Ale jakoś udało się dobrnąć do końca „eventu” i pożegnawszy się z litewskimi lipieniami obiecaliśmy sobie spotkanie za miesiąc na akcji budowy tarlisk nad Czarną Hańczą.

Przemek Lisowski

Komunikat zawodów „Lipień Litwy” 2018

W dniach 8-9 września 2018 r. odbędą się zawody „Lipień Litwy”. Bazą zawodów oraz miejscem zbiórki będzie tradycyjnie pole namiotowe w miejscowości Puvociai nad rzeką Merkis na Litwie. Terenem rywalizacji będzie rzeka Merkis wraz z dopływami.

Program zawodów:

Sobota – 8 września 2018 r.

7.00 – 8.00 – zgłoszenia zawodników;

9.00 – 17.00 – I tura zawodów;

17.00 – 17.30 – powrót do bazy zawodów i zgłaszanie ryb.

17.30 do … skutku – wieczorny poczęstunek (baran z ogniska, wszelkiej maści inne mięsiwa i lokalne frykasy…)

Niedziela – 9 września 2018 r.

9.00-14.00 – II tura zawodów.

14.00 – 14.30 – powrót do bazy  i zgłaszanie ryb.

15.00 – zakończenie imprezy.

Oczywiście bardzo chętnie zapraszamy wszystkich do przybycia do Povuciai już w piątek, tj. 7 września. Organizatorzy zapewniają, że nie będziecie się nudzić ;-)!

Zawody rozgrywane będą w formule „żywej ryby” a jedyną dopuszczoną metodą połowu będzie sztuczna mucha. Do punktacji zaliczane będą tylko lipienie powyżej 30 cm. Organizatorzy zapewniają startującym  miarki. Aparaty fotograficzne w celu udokumentowania złowionych ryb, przed ich wypuszczeniem, Zawodnicy niestety zmuszeni są zabezpieczyć sobie we własnym zakresie ;-).

O wyniku rywalizacji decyduje łączna długość wymiarowych ryb złowionych w trakcie „Lipienia Litwy”. W przypadku zgłoszenia do udziału w zawodach odpowiedniej liczby juniorów, Organizatorzy dopuszczają możliwość wprowadzenia osobnej klasyfikacji dla zawodników U-18. Organizatorzy zastrzegają sobie także prawo do wprowadzenia zmian w przedstawionym powyżej programie zawodów i ogłoszenia tego przed rozpoczęciem rywalizacji.

Noclegi każdy zapewnia sobie sam na polu namiotowym w miejscowości Puvociai. Orientacyjne koszty pobytu to:

  • osoba – 1 Euro/dzień;
  • samochód –  1,5 Euro/dzień
  • rozbicie namiotu – 2 Euro/dzień.

Dodatkowym kosztem jest uroczysta sobotnia kolacja, której koszt od osoby kalkulujemy na ok. 100 PLN. Zapewniamy, że warto!

Roczny koszt licencji wędkarskiej na Litwie wynosi ok. 16 Euro. Są one do nabycia praktycznie we wszystkich większych sklepach spożywczych w tym kraju, najlepiej w sklepie sieci „Iki” w miejscowości Lezdijaj, czy Merkinie podać datę urodzenia w formacie (rrmmdd).

W razie pytań prosimy kontaktować się z Organizatorami zawodów, którymi są Romek Wieliczka (Wilno) i Zdziś „Dzidosław” Tałałaj, tel. 666 259 840.

Do zobaczenia na Litwie!!!

Zarząd „Salmo Clubu” Białystok.

Komunikat – nowy termin zawodów „Puchar Prezesa 2018”

W związku z nietypowym, bo czerwcowym terminem Mistrzostw Polski w Wędkarstwie Muchowym, zmuszeni byliśmy przesunąć termin rozegrania naszych klubowych zmagań o „Puchar Prezesa 2018”. Zawody zostaną rozegrane w dniu 28 października 2018 roku na rzece Wdzie, dzień po imprezie „Lipień Wdy 2018”. Dokładny komunikat dotyczący obu zawodów zostanie opublikowany na tej stronie w późniejszym terminie.

Zarząd „Salmo Clubu” w Białymstoku

„Jętka 2018” – relacja z zawodów z cyklu Muchowego Grand Prix Okręgu PZW w Białymstoku

W dniach 19-20 maja br. rozegraliśmy kolejne zawody z cyklu Muchowego Grand Prix  Okręgu PZW w Białymstoku – „Jętka 2018”. Zgodnie z nazwą zawodów naszym celem było łowienie pstrągów potokowych właśnie na imitację tego „sympatycznego” owada. Terenem  zmagań były rzeki dorzecza Supraśli. Łowiliśmy w trzech turach, dwóch w sobotę i jednej w niedzielę.

W sobotę o 10-tej rano spotkaliśmy się na tradycyjnym, ufundowanym przez „skurzaną” Rodzinkę,  „śniadaniu mistrzów” w gościnnym ośrodku „Pięć Dębów” w Supraślu. Gdy już napełniliśmy nasze głodne brzuszki, rozjechaliśmy się zaspokoić, tym razem nasze wędkarskie rządze. Większość z nas udała się nad Sokołdę, słynną ze swych spektakularnych rójek jętki majowej. Nie zabrakło jednak też i takich śmiałków, którzy zapragnęli zmierzyć się z pstrągami zamieszkującymi mniejsze rzeczki Puszczy Knyszyńskiej. Gwoli kronikarskiej ścisłości muszę napisać, iż na starcie stanęło 16-tu uczestników.

W I-wszej turze złowiono 13 pstrągów. Zacięty pojedynek stoczyli Marek „Kwadrat” Makiełkowski i Przemek „Lisu” Lisowski (drugi w tej turze), którzy złowili po 3 ryby. Na 3-cim miejscu sklasyfikował się Organizejro naszych zmagań, czyli „Sqra”. Druga sobotnia, wieczorna tura to w praktyce powtórka wyników porannych zmagań. Pierwsza trójka ponownie zajęła swoje miejsca z I-wszej tury. „Makieł” pojmał jednak aż 6 rybek, a „Lisu” jedynie 4-ry pstrążki. Pudło w tej turze ponownie uzupełnił gościnny „Sqrek” z 2-ma rybkami. W trakcie całej tury padło 16-cie wymiarowych pstrągów potokowych.

Wieczorem spotkaliśmy się w przemiłym gospodarstwie agroturystycznym w Ostrówku nad Sokołdą, gdzie przy grillu do późnych godzin nocnych (a może i wczesnych porannych) snuliśmy opowieści o bestiach w kropki zamieszkujących nasze wody.

Małą katastrofą była natomiast ostatnia, III-cia tura rozegrana w niedzielę. Tylko „Sqrek” pojmał 3 pstrągale, a „Makieł” dołowił jedną rybkę. Muszę jednak nadmienić, iż mieli ułatwione zadanie bo w czasie gdy Oni mordowali się w sokołdziańskich szuwarach, ja kibicowałem „Jadze” walczącej o Mistrzostwo Polski w piłce kopanej. Czyli oddałem turę walkowerem.

W sumie, po dogłębnych analizach doliczyłem się 33-ch złowionych i przedstawionych Komisji Sędziowskiej pstrągów. Wygrał oczywiście Marek „Makieł” Makiełkowski przed Tomkiem „Sqrą” Skurskim i mua, czyli przed Waszym Prezesuniem. Na osłodę pozostała mi piękna nagroda za najdłuższą rybę zawodów – pstrąga potokowego o długości 46 cm.

Ogólnie trzeba przyznać, że wyniki naszych zmagań  nie były rewelacyjne. Głównie ze względu na bardzo chimeryczną rójkę jętki majowej w tym roku. Potwierdzeniem tej tezy niech będzie fakt, iż najdłuższy potokowiec złowiony został na … nimfę.  Aha, a „Jaga” pomimo, że wygrała z „Wisłą Płock” zajęła II miejsce i została V-ce Mistrzem Polski . Może za rok i nasze j Jej wyniki będą lepsze…

Przemek Lisowski

Zapraszamy na Mistrzostwa Okręgu Juniorów w Wędkarstwie Muchowym 26.05.2018 r.

„Salmo Club” w Białymstoku wraz z Zarządem Okręgu PZW w Białymstoku zapraszają na Mistrzostw Okręgu w Wędkarstwie Muchowym Juniorów. Zawody odbędą się 26 maja br. na rzece Sokołda od źródeł do młyna w miejscowości Międzyrzecze.

Program zawodów:

12.00 – zbiórka zawodników i osób towarzyszących przy moście na Sokołdzie w miejscowości Dworzysk;

12.00 – 12.30 – rejestracja zawodników, wydanie kart startowych i odprawa;

13.00 – 13.30 – dojazd na łowisko;

13.30 – 16.30 – I tura zawodów;

16.30 – 17.30 – obiad przy moście na Sokołdzie w miejscowości Dworzysk;

17.30 – 20.30 – II tura zawodów;

21.00 – ogłoszenie wyników przy moście na Sokołdzie w miejscowości Straż (na drodze z Białegostoku do Sokółki).

Podczas zawodów jedyną dopuszczoną metodą połowu będzie sztuczna mucha. Terenem zawodów będzie rzeka Sokołda. Pozostałe szczegóły regulaminu imprezy zostaną przedstawione Zawodnikom podczas odprawy przed Mistrzostwami.

Wszyscy zainteresowani startem w Mistrzostwach proszeni są o potwierdzenie udziału do dnia 23 maja br. telefonicznie (tel. kom. 698 512 034) lub mailowo jedrzej_g@o2.pl. Organizator zapewnia startującym Zawodnikom opiekunów.

Jędrzej Grygoruk

Zawody „Jętka 2018” – komunikat

Serdecznie zapraszamy na zawody z cyklu Muchowego Grand Prix Okręgu PZW w Białymstoku – „Jętka 2018”, które odbędą się w dniach 19-20.05.2018 na rzekach Sokołda, Supraśl, Czarna, Słoja i Płoska, czyli reasumując na wszystkich ciekach dorzecza Supraśli. Chyba, że Organizejro na odprawie postanowi inaczej…

Spotykamy się w sobotę 19.05.br. o godzinie 10.00 w gościnnych  „Pięciu Dębach” w Supraślu  w celu rejestracji zawodników, konsumpcji śniadanka, ustalenia szczegółów zawodów i wypicia browarka co by rybki brali.  Osoby nie zarejestrowane nie wezmą udziału w zawodach!!! Wszyscy startujący zobowiązani są do pojawienia się w „Pięciu Dębach” przed rozpoczęciem naszych zmagań. Po rejestracji wyruszamy na wodę by o godzinie 12.00 rozpocząć pierwszą turę, która potrwa do godziny 16.30. Potem mamy czas wolny do 17.30 i łowimy do 21.00 najpóźniej. Nocleg dla osób zainteresowanych przewidziany jest w dobrze z nami zaznajomionym gospodarstwie agroturystycznym w Ostrówku nad Sokołdą. Tam też spotykamy się po pierwszych 2-ch turach na ognisku i wieczornej części artystycznej. Na drugi dzień łowimy od 13.00 do 19.00. O godzinie 20.00 robimy zakończenie przy moście w miejscowości Straż. Nagrody za najdłuższe ryby i punkty do klasyfikacji GRAND PRIX przewidziane są.

Organizator: Sqra (The Leather)

W sprawie noclegów proszę kontaktować się z Przemkiem Lisowskim (tel. 501009110)

Ceny : Nocleg ok. 40,00 zł/os., śniadanie niestety we własnym zakresie;

Za stan „zamotylenia” łowisk Organizatorzy nie odpowiadają.

Pozdrawiamy i zapraszamy serdecznie.

Wasz kochany Zarząd „Salmo Clubu” w Białymstoku

Pstrąg Supraśli 24-25.03.2018

Termin zawodów:      24-25.03.2018 rok

Miejsce zawodów:     rzeka Supraśl, Sokołda

Uczestnicy:                 otwarte

Przebieg zawodów:    dwuturowe

Metoda połowu:         muchowe

Organizator:               Salmo Club Białystok, Koło „Okoń” Białystok

Zbiórka uczestników

24.03.2018 do godz. 9.00 – Wiata „Kopna Góra”

Zgłoszenia imienne do dnia 20.03.2018 r

przyjmuje organizator: sms – tel.: 784 589 611

Program zawodów – sobota 24-03-2018 – I tura

do godz.  9.00                        – zbiórka uczestników – wiata Kopna Góra

godz.    9.00 – 10.00  – rejestracja, uroczyste otwarcie zawodów

godz.  10.00 – 11.00  – dojazd do łowiska

godz.  11.00 – 16.00  – czas połowu ryb

Program zawodów – niedziela 25-03-2018 – II tura

do godz.   13.00         – czas wędkowania

do godz.   14.00         – zgłoszenie złowionych ryb – wiata Kopna Góra

od godz.   14.00         – ognisko wędkarskie – Koło „Okoń”, praca komisji sędziowskiej

godz.        14.30          – podsumowanie wyników, uhonorowanie zwycięzców, zakończenie.

Zawody rozgrywane zgodnie z  Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb PZW

oraz z wykorzystaniem Zasad Organizacji Wędkarskiego Sportu .

Wymiar pstrąga potokowego : 30 cm, zawody na „żywej rybie”,

ryby zaliczone do punktacji : zdjęcie na miarce z potwierdzoną datą i godziną.

Organizator i Sędzia Główny: Jerzy Łucki